A
ty czekasz na miłość ulotną,
która
z wiatrem do ciebie przyfrunie,
strzępy uczuć chcesz złapać w swe dłonie
zamykając
w świecie swych złudzeń.
A
ja czekam na śpiew skowronka,
który
rano do życia obudzi,
na
świat zaplątany w zieleni pnączach
bym
duszę w nim mogła znużyć.
Każdy z nas
ma inne marzenia,
ulepione przeszłością zdarzeń -
dla
jednego słońce nadzieją,
dla
drugiego miłość jak słońce.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz