Kiedy włos siwieje i
lat Ci przybywa
Nie chcesz już nic
zmieniać, bo jesteś szczęśliwa?
Kiedy rano wstajesz i
słońce na niebie
To Ci już wystarcza-
uśmiechasz się do siebie
Cały bagaż strachu i
złej ludzkiej woli
zostawiasz za sobą –
niech więcej nie boli
Zranioną miłość dawno
pogrzebałaś
A swoje marzenia
głęboko schowałaś
Dziś patrzysz
inaczej: na świat i na siebie
Na ludzi cierpiących,
którzy wierzą w ciebie
Podzielisz się
wszystkim, co tylko posiadasz
Bo żyjesz dziś dla
nich – tym cel życiu nadasz!

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz