Kolejny dzień,
szarym woalem spowity,
oddaje ciało bezsennej nocy,
jesteś jego niechcianym dzieckiem,
karmiony bólem,
oplątany ramieniem
czarnych skrzydeł strachu,
przytłoczony wszechobecnym
głazem obojętności.
Demon ciemności,
bezlitośnie
rozszarpuje serce,
odmierzając czas
wieczności nocy.
szarym woalem spowity,
oddaje ciało bezsennej nocy,
jesteś jego niechcianym dzieckiem,
karmiony bólem,
oplątany ramieniem
czarnych skrzydeł strachu,
przytłoczony wszechobecnym
głazem obojętności.
Demon ciemności,
bezlitośnie
rozszarpuje serce,
odmierzając czas
wieczności nocy.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz