Pod niebem wspomnień


Wtuleni w siebie przeszłością wspomnień,
ciszą nocy do siebie wracają,
by poczuć w sercach dawną melodię,
na strunach miłości kiedyś zagraną.

Pod niebem wspomnień znowu zatańczą,
tak cicho, by snu nie obudzić,
 i cisza mroku dla nich będzie tarczą,
by chwili uczuć nikt nie wystudził.

Czas pożegnania ze świtem nadchodzi
Ona i On – dwa serca w rozterce
gdzie teraz pójdą, gdy taniec skończony
gdzie swoje  odnajdą miejsce.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz